Kim gramy - czyli która postać nie jest warzywem:P

Założyłem ten temat, bo chciałbym byście powiedzieli, jakimi postaciami gracie (i dlaczego jest to Millia:P) plus do tego mała argumentacja, dlaczego właśnie ta a nie inna postać. Ustalimy jakie postacie mają w naszym pięknym nadwiślańskim kraju największe wzięcie:D

Post został pochwalony 0 razy

więc może tak xD jakbyś był na jakimś turnieju to byś nie zakładał tak głupiego tematu xD ale wypowiem żeby żyło to forum xD

Gram Faustem, Anjim, A.B.Ą i Testamentem XD ale umię coś każdą postacią :weedman:

Na początku grałem Cipą, bo mi się bardzo podobał xD Pewnego dnia poszedłem grac do Maksyma w GG i tam dla zwały zagrałem sobie Doktorem i mi się całkiem spodobało i jakoś mi to zostało do tej pory Wesoly

Co do Testamenta to zaczołem ćwiczyć już ta postacią w #R bo wiedziałem, że w Slashu będzie jedną z lepszych Xd a po drugie chciałem grać kimś innym :yawinkle: Co do Anji'ego to nawet nie wiem dlaczego nim zaczołem grać

no i ABA jak ją zobaczyłem pierwszy raz, to pomyslałem, że jest bardzo trudna i sporo czasu będzie trzeba poświęcić no i mnie tak pierwsza forma przerażała xD ale po obejrzeniu SBO4 zmieniłem zdanie xDxDxDxD wiem wiem, wzruszyła was moja historia jak brazylijska telenowela Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

A o Brazylii to Ty niemało wiesz Jezyk

Ja grałem Millią głównie ze względu na jej ownującą grę w polu, ale zanim udało mi się osiągnąć jakiś sensowny poziom wyszedł Slash, i mówta co chceta, mi sie tamtejsza blondyna po prostu nie podoba. W tym wypadku zacząłem grać Testem z powodów co następuje:
a) Klimat postaci
b) GD loop
c) Exe beast pressing
d) Pułapki
Z czego wynika: lubię jego klimat oraz styl walki.

Post został pochwalony 0 razy

Dlugo przewijalem si miedzy postaciami, ktorymi gralem, ale zawsze najbardziej podobala mi sie postac Chippa, ktory obecnie jest moja postacia nr.1
Glo0wnie ze wzgledu na Image, Białe włosy (ja mam jakis syndrom postaci z bialymi wlosami.. zawsze nimi gram

), szybka gre w polu i dosc frywolny styl walki.
Druga moja postacia jest Johnny, ktorego niby sobie ciagle trenuje, ale o ile w treningu johnny jest cud miod malina, o tyle w realnej walce bardzo ciezko mi nim grac, ale skill rosnie na + , a lubie jaska glownie za jego kombosy z Divine bladem, za Miecz i shirasaye, za kapelusz, za zarabisty glos i za kombosy z JACKHOUNDEM... wsadzenie jackhounda po mist finerze i wpakowanie po nim kombosa to esencja piekna gry, jaka jest GGXX/ Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

No, skoro założyłem ten temat, to wypadałoby, bym i ja cosik naskrobał. Totalnym zaskoczeniem będzie pewnie dla was to, że gram Millią :aniol2: Okazjonalnie gram Solem, ale generalnie Millię lubiłem zawsze, ponieważ:
a) ma całkiem apetyczny design
:wazzup:
b) robi się nią zajebiste pressingi
:ANAL: :axe:
c) nie lubi edka
d) gram nią co raz lepiej :skret:
e) jej temat muzyczny podoba mi się najbardziej ze wszystkich :rock:
Lubię jeszcze Anjego i Slayera, ale jak gram z moją 7 letnią siostrą to wybieram postacie, którymi gram najgorzej (żebym miał jakieś szanse na wygraną Jezyk

)

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Maksyma w GG i tam dla zwały zagrałem sobie Doktorem i mi się całkiem spodobało i jakoś mi to zostało do tej pory

Chciałeś napisać że wygrałeś 20-0 i uznałeś że to jest największa szmata GG i tak zostało

.

Ja w GGX na DC grałem głównie Jam, Chippem i KYske. Po tym zagrałem dopiero w GGXXS i na początku już wiedziałem że będę chciał grać Dizzy bo i w GGX mi się najbardziej podobała. Więc grałem nią + trzema postaciami którymi grałem w GGX. Jednak nie bardzo treningi szły bo nie miałem czasu poświęcać tylu zawodnikom. Odpadła Jam a niedługo potem Chipp. Ky został bo to najtańsza postać tej gry, no i Di wiadomo.
Chipp jednak wrócił po wydarzeniach w VV, na jakieś 3 miesiące po czym poszedł na dziwki i już nie wrócił.
Jeszcze gdy grałem Chippem, zobaczyłem Tutka do Tessa to spodobał mi się ten gameplay więc Ky odpadł i zacząłem grać Tessem, w końcu trudność opanowania postaci podobny (oczywiście to żarty, proszę się nie bulwersować użytkownicy Testamenta).
Testamentem przestałem jednak grać zaraz po zaczęciu grania na sticku, niecały miesiąc przed turniejem w patologii za Włocławkiem. I tak została w sumie sama Dizzy.
A czemu ona? Ci co grają Di wiedzą Wesoly

.

Post został pochwalony 0 razy

ja jak właczyłem ta gre to chciałem grac Jam. Potem stwierdziłem ze cała gra jets zbyt chaotyczna i dałem sobie siana z nia na 2 lata. potem mnie jednak ruszyło na reload i stwierdziłem ze sobie poszukam jakiejs oryginalnej postaci jak juz w to gram a nie jakiegos czeska. i miałem do wyboru Brykiet, Venoma, Zappe, Edwarda. Zappa okazał sie zbyt (pipi), Brykiet za trudny a Edek ponoc kapa był. wiec zostałem przy Venomie. w shalasu edward sie scienił wiec posatnwiłem nim potrenowac troche 4fun zrsezta aby nim kapic to i tak trzeba miec wysoki poziom wiec niepotrzebnie sie zasugerowałem tym ze był godtierem. mozliwe ze bedzie moaj druga postacia. wyjdzie slash na PC to byc mzoe ABAe oblukam bo mi sie podoba ten jej klucz.
teraz jestem udupiony jedyny koles z miasta co grał ze mna wyjechał do angli wiec chyba sie moja przygoda z graniem definitywnie zakonczy.

wroce do grania w shmupsy

Post został pochwalony 0 razy

Jak grałem w Guilty Gear'a to grałem Baiken. Hm.. czemu? Sam nie wiem czemu po prostu podoba mi się ta postać i jej styl walki mi odpowiada. Generalnie to z chęcią bym pograł wieloma innymi postaciami choćby I-no, Eddie.

Hm... może wrócę do grania w najbliższym miesiącu, bo kumpel z pokoju w akademiku przywozi konsole, ale nie przerobioną. Może ktoś wie gdzie w Poznaniu można przerobić konsolę? Do pory przerobienia będę masterować Teczkena 5, bo to jedyna jego gra oryginalna na PS2 XD

Post został pochwalony 0 razy

Kiedy zaczynalem rozrywkowo grac w GG, uzywalem roznych postaci (Faust, Venom, Slayer, Johnny, Zappa) i wydawalo mi sie, ze cos umiem. Na pierwszym graniu na dzialce u Proboszcza gralem Johnnym i Zappa. Poszlo mi slabo i chcialem uczyc sie jakiejs innej postaci, ale wyszlo raczej na to, ze za malo znam gre, combosy i brakuje mi ogrania, a Johnny byl dla mnie za trudna manualnie postacia, wiec zostalem przy Zappie, bo system juz pomalu i tak zaczyanlem kumac. Teraz mam juz system i postac obczajone na tyle, ze moge sie skupic na masterowaniu combosow, setupow, znajdowaniu patentow anty-postaci i grze z dobrymi przeciwnikami. Klopot w tym, ze aby byc dobrym w te gre, trzeba poswiecic jej naprawde wiele czasu:)

Teraz jeszcze gram Slayerem, bo ma bdc.

Post został pochwalony 0 razy

jeszcze zdanie na temat anjiego bo o nim malo napisalem xD kiedyś myślalem, że to słaba postać ale jak zobaczylem grę kojiego bo paru godzinach jeszcze w #R to zdecydowalem spróbować xD na poczatku nie było wesoło, ale jakoś szło xD potem jak przeczytałem że będzie uber w Slashu i po obejrzeniu SBO4 zdecydowałem trochę nad nim posiedzieć

teraz jest to moja pierwsza postać Wesoly

która najfajniej mi się nią gra Wesoly

)))))

Post został pochwalony 0 razy